Nocą srebrzystą zakwitło już niebo, Kalejdoskop gwiazd oświetla ławkę. Siedzi na niej rozświetlona sylwetka o wdzięcznym mianie Samotność. Ta pora to jej czas ulubiony, gdy myśli złowrogie wychodzą z ukrycia. Przybywa jak Apokalipsy jeździec, by niepokoić ludzkie serca. Blade oblicze w człowieka wpatruje, nie pozwalając o sobie zapomnieć. Rozsiewa ziarna bólu płomienne i niecierpliwie […]
Archiwum: 28 listopada 2019
Słowa wszędzie Czy to w błędzie czy w urzędzie Nawet równo ustawione w rzędzie Słowem nawet są żołędzie Chodzą za mną jak łabędzie Czasem nawet na kolędzie Od księdza się je nabędzie