Chciałbym kiedyś poetą zostać i jak Adam
Mickiewicz różne pisać wiersze i wierszyki.
Teraz jeszcze słownictwem zbyt ubogim władam,
Brak mi jeszcze wyczucia, i brak też rytmiki
Siedzę w domu i wzrok swój kieruję za okno,
Tam, gdzie i liście żółte, i wiewiórki kita
Jesienią, kiedy wszyscy wokół w deszczu mokną,
Wiosną piękna przyroda na słońcu rozkwita.