Dwa tygodnie temu mówiłem o niewdzięczności i braku pamięci w Hiszpanii. Nawiązując do tego, przypomniałem sobie o jednym gościu, z którym jadam kolacje w każdy piątek od dwudziestu ośmiu lat…
Dwa tygodnie temu mówiłem o niewdzięczności i braku pamięci w Hiszpanii. Nawiązując do tego, przypomniałem sobie o jednym gościu, z którym jadam kolacje w każdy piątek od dwudziestu ośmiu lat…