Ułożyłem już nogi w strzemionach. Przepełniony trwogą oczekiwania na śmierć, wielki Panie, to do Ciebie się zwracam. Lecz jeśli tak być musi, niech się dzieje wola Nieba.
Ułożyłem już nogi w strzemionach. Przepełniony trwogą oczekiwania na śmierć, wielki Panie, to do Ciebie się zwracam. Lecz jeśli tak być musi, niech się dzieje wola Nieba.