Przymierzam się do świata,
gdzie każda sekunda godziną.
Tam każdy dzień trwa lata,
nic nie jest zbłąkaną chwilą.
Zobaczę tam Twój uśmiech
i znów Twój głos usłyszę.
Na mych kolanach uśniesz,
już nigdy nie zapłaczę.
Pójdziemy razem drogą,
przytulę się do Ciebie.
Spytam, gdzie byłeś tak długo:
”Kochanie moje – w Niebie.”