Edyta Fragsztajn “Niesprawiedliwość”

Są dni różowe, wypełnione szczęściem,
a między nimi te cierniste i ciemne.

Niektórzy osiągają sukces bez wysiłku,
inni z ciężkiej pracy zbierają plon
porażki.

Są chwile uporządkowane i stateczne
i takie, których chaos jest
przewodnikiem.

Niscy zazdroszczą wysokim,
a prości ­ inteligentnym.

Moment potrafi trwać latami,
a dekada minąć w mgnieniu oka.

Noworodki umierają,
samobójcy dożywają starości

A gwiazdy nad nimi świecące
boleją nad ludzką niesprawiedliwością.