Archiwum: 2 sierpnia 2019

Już nigdy jej nie widziałem, Ale słyszałem, co się z nią stało. Gdy wytarła sobie usta miłością Ludzi każdej płci, Wybrała się na poszukiwania klifu Bogów. Ostatniemu, kto ją widział, Powiedziała, że idzie do babci. Przemierzyła lasy i góry, Aż dotarła do klifu. Spojrzała hen daleko w horyzont I rzuciła się w morską toń, Myśląc, […]

Czytaj dalej

Minęły miesiące. Ujrzałem ją, gdy gadała jakieś pierdoły, Na środku placu, wśród nowych znajomych. Słyszałem już tę historię. Mówiła, że jej ojciec jest Bogiem, Synem Hefajstosa i Frei, A matka to dziecko Odyna i Gai. Patrzyli na nią pustymi wzrokami, Jak gdyby nie rozumieli. Zaczęli bić brawo, A ona rzuciła się na jedną w tłumie. […]

Czytaj dalej

Byliśmy razem już miesiąc, Karmiła mnie szalonymi historiami I dziwnymi pytaniami A ja potakiwałem Pewnego razu przed wakacjami, Gdy szedłem do sklepu po bułki, Ujrzałem ją pod fontanną, W miłosnym uścisku z innym. Zamarłem. Ujrzała mnie po chwili, Wstała jak gdyby nigdy nic, Ściągnęła buta na ogromnym obcasie, Wbiła go kochankowi w czaszkę I przybiegła […]

Czytaj dalej

Gdzieś w Polsce, W mieście którego nazwy nie pomnę, W mroźnym słońcu, Gdzieś, gdzie zwierzęta latały wodne, W gorącym cieniu, Gdzie matka natura tańczyła walc, Narodziła się dumna Hanna Schwartz A przynajmniej tak mi mówiła, Że tak się narodziła, Że chowały ją wilki, A włosy czesały orły, Mówiła, że Z krowiego wymienia piła, Niczym z […]

Czytaj dalej