Sądzę, że każdy z nas zastanawiał się kiedyś, w jaki sposób książkowi bohaterowie przeżywający swe niezwykłe przygody funkcjonowaliby w dzisiejszej rzeczywistości.
Archiwum: marzec 2019
jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim porostu nic wspólnego”.
Niewątpliwie, „trzy godziny ciszy” to pozycja szczególnie ciekawa dla wszystkich tych, którzy cenią intrygującą fabułę, pełną nieprzewidzianych wątków i zaskakujących zwrotów. Co ciekawe, to powieść, która przez swój tytuł nawiązuje do mickiewiczowskich „Dziadów” części IV, a dokładnie do trzech godzin, podczas których główny bohater Gustaw poddawany jest spowiedzi swojego życia. Godzina rozpaczy, miłości, a następnie przestrogi ukazują całe życie bohatera i zmuszają do licznych refleksji.
Kiedy w środku pojawiła się rozczochrana czupryna, wystająca spod zielonej czapki, nie wahała się ani chwili: poczekała aż do czupryny dołączą ręce i reszta ciała, po czym zdzieliła chłopca białym kijem, odłamując jego końcówkę.
Patrzą na siebie z miłością. Żadne z nich nigdy tego nie powiedziało, chociaż oboje wiedzą. Kiedyś może powiedzą (….)
Licealiści są przecież jak burze: niespokojni, gwałtowni i wybuchowi.
Musicie się przystosować do ludzkich zwyczajów
Natręctw i dziwactw
Oni już tak mają
nie ma gromów
nie ma ryku
ucichły rozżarzone węgle
Dziwicie się kiedy piszę o potworach
Dziwicie się kiedy o nich opowieści snuję
Dziwicie się kiedy w tańcu krążę z nimi
Miałem marzenie
Sprzed pięciu lat
Aby zmienić ten paskudny świat
Drodzy Czytelnicy! Oddajemy w Wasze ręce marcowy numer Czasopisma Kulturalno-Literackiego SŁOWAk! Jest to kolejne wydanie, które kosztowało nas sporo pracy i mamy ogromną nadzieję, że każdy z Was znajdzie w nim coś dla siebie, być może inspirację do podzielenia się z nami swoimi twórczymi przemyśleniami. Jesteśmy wdzięczni za każdą nadesłaną pracę i z niecierpliwością czekamy […]